Zapowiedź RUNDY NR 13
Czas na decydującą, RUNDĘ NR 13, Menedżera Siatkówki 2023. Czy Polska zostanie Mistrzem Europy? Czy może Włosi obronią tytuł sprzed dwóch lat? Dla kogo brąz, a kto będzie musiał obejść się smakiem? Dla kogo nagroda MVP? No i kto zwycięży w naszej zabawie? Odpowiedzi na te pytania poznamy już dzisiaj!
A tymczasem nasza ostatnia zapowiedź i propozycja składu. Mamy nadzieję, że komuś pomogły i dobrze Wam się je czytało. Limit na ostatnią rundę wynosi czterech zawodników z jednej reprezentacji. Pamiętajcie też, że zmiany w składach - można dokonywać tylko do godziny 17:15.
ATAKUJĄCY
Tak naprawdę mamy tylko dwóch pewnych kandydatów, czyli YURIEGO ROMANO z reprezentacji Włoch i ŁUKASZA KACZMARKA (tym bardziej że kontuzja odnowiła się Bartoszowi Kurkowi). Kwestia na którego z nich postawić? Czy na dynamicznego Włocha z bardzo groźnym serwisem, czy naszego reprezentanta, który bryluje w tym turnieju grą w bloku? U nas decyzja mogła być tylko jedna. Odnośnie pozostałych to Słowenia gra na trzech przyjmujących, a reprezentanci Francji JEAN PATRY i STEPHEN BOYER nie prezentują wysokiej formy.
PRZYJMUJĄCY
Tutaj również mamy kandydatury polsko-włoskie. Oczywistym wydaje się, że głównymi aktorami finału powinni być kandydaci do tytułu MVP - WILFREDO LEON, ALESSANDRO MICHELETTO, a także DANIELE LAVIA. Ciekawą opcją jest także ALEKSANDER ŚLIWKA, czyli specjalista od czarnej roboty i piłek niemożliwych do skończenia. Choć u niego często statystyki nie odzwierciedlają dobrej gry. Nie wolno zapominać również o słoweńskim trio, które jest już wyraźnie zmęczone trudami turnieju, ale pewnie wykrzeszą resztki sił, aby przywieźć do domu medal. Przeciwko Polsce najlepiej z nich wypadł KLEMEN CEBULJ (25 pkt), Znak zapytania przy obsadzie przyjęcia Francuzów. Trener Giani w półfinale dał szanse każdemu z przyjmujących i o dziwo najlepiej z nich wypadł rekonwalescent EARVIN N’GAPETH, choć i jego zdobycz punktowa nie była imponująca (16 pkt).
ŚRODKOWI
Niezmiennie znakomicie prezentuje się polski duet JAKUB KOCHANOWSKI – NORBERT HUBER, co nas bardzo cieszy. Co prawda w półfinale zagrywka nie do końca im „siedziała”, ale atak i gra w bloku stała na najwyższym poziomie. Warto postawić także na Francuza BARTHELEMY CHINENYEZE, który od początku turnieju prezentuje się bardzo pewnie i świetnie współpracuje ze swoim rozgrywającym. W grupie pościgowej mamy jeszcze kilka ciekawych nazwisk jak GIANLUCA GALASSI, ALEN PAJENK, JAN KOZAMERNIK czy NICOLAS LE GOFF, którzy nie dostają w ataku aż tylu piłek jak wspomniana wyżej trójka, ale każdy z nich może zaskoczyć in plus, chociażby serią bloków.
ROZGRYWAJĄCY
W półfinale w pojedynku BRIZARD – GIANNELLI, górą zdecydowanie był reprezentant Włoch. 4 punkty atakiem plus 2 blokiem GIANNELLEGO przy tylko 2 asach serwisowych BRIZARDA. Podobny dylemat mamy również w 13 rundzie. Choć w tym przypadku zwycięstwo Francji wydaje się pewniejsze niż Włoch, stąd my stawiamy na BRIZARDA. Nie obrazimy się także jeśli to MARCIN JANUSZ znajdzie się w Dream Teamie RUNDY NR 13, dzięki zdecydowanemu zwycięstwu reprezentacji Polski. Przypominamy też, że w półfinale kontuzji nabawił się podstawowy rozgrywający Słowenii, GREGOR ROPRET. W jego miejsce awaryjnie w ramach transferu medycznego powołany został doświadczony DEJAN VINCIĆ, choć raczej zacznie on na ławce, a szanse gry od początku mimo wszystko dostanie UROS PLANINSIĆ.
LIBERO
W przypadku libero wydaje się, że nie będzie złego wyboru. Każdy z finałowej czwórki to specjalista w swoim fachu i czołówka światowa. W poprzedniej rundzie najlepiej z nich wypadł FABIO BALASO (16 pkt). JENIA GREBENNIKOV pozostaje najlepiej punktującym libero w naszej zabawie. PAWEŁ ZATORSKI to MVP Ligi Narodów, a JANI KOVACIĆ w reprezentacji zawsze prezentuje się znakomicie.